czwartek, 20 lipca 2017
Rozdział 1
"Bo w życiu najważniejsze są chwile "
Pov Klara
Moja historia to raczej zawiłe romans z dreszczykuem emocji .
A zaczęło się banalnie .
Gdy się urodziłam miałam już wybranego męża i nadal mam jest nim Tomas ma 29lat i jest ulubionym moich rodziców .
Ma brązowe Jase włosy oraz ciemne oczy .
Jego sylwetka uniesione i tego .
Tomas jest starszy o dumnie o 7 lat Wien to jeszcze nie jakąś tragedia .
Wybrano mi męża oraz styl życia oraz ścieżkę życiową . Ja nie miałam nic do gadania gdy w wieku 18roku życia musiałam wybrać uczelnie nie ja ją wybrałam jeszcze nie rodzice Gabriela i Leon mój ojciec to prezes firmy wielka szycia super .
Wienc w wieku 22 lat mam nazywanego oraz po zakończeniu stażu (jeszcze go nie zaczęłam ) przejdę z Tomaszem firmę moich rodziców oczywiście pod ich nadzorem .
************
Gdy budzik zadzwonił o 6:30 wstaje z miejakiego uszka w swoje sypialni zachowana w barwach kawy i bieli .
Włączam piosenek w telefonie Selene Gomez bed later .
Idę pod prysznic rozbierać się z halki nie lubię spać w bieliźnie bo vzuje się nie komfortowo .
Wchodzę pod ciepłe strumienie wody najpierw myje całe ciała należy ono do zadbanych dwa razy w tygodniu chodzę z moją przyjaciółką na siłownię , i biegam 4razy w tygodniu .
Biorę mój żel pod prysznic i moje się nim o zapachu owoców i wanili .
Potem moje ciemne dość długie włosy myje szamponem i wychodzę z prysznica iwijam się ręcznikiem i wycieram włosy .
Suszenia ciała i głowy schodzi mi 2 0minut po tym idę na go do garderoby .
Dziś mam iść na rozmowę w sprawę pół rocznego stażu .
Wienc ubieram czarną sukienkę konczonca się kilka centymetrów przed kolanem do tego czarne szpilki
Sukienka jest przylegający do mojego ciała i nóg nie jest wulgarna jest po prostu kobieca . Na grubych ramiona kach .
Włosy zostawiam w letnich lokach .
Na cerę nakładamy makijaż podkreślający moje czarne oczy i fazę pełne usta . Oraz zgrabny nos .
Biorę torebkę z Sv i kilkoma nie zbendymi rzeczami , takich jak telefon komórkowy iPhone husteczki , itp
Wchodzę z apartamentó który dostałam od rodziców na 18urodziny .
Winda ziezdzam na parking wchodzę do swojego Porsche czarnego .
*************************
7:50 podjeżdża pod firmę pod Pana Bieber
I zaczynam oczywiście stres a co jak mię nie zatrudni ? Zawsze nogę wrócić do firmy rodziców i tam odbycia stażu . Pewnie ze było to dla bach lepsze .
Wchodzę do gmachó firmy okna Bieber .
Podchodzę do recepcji stoi tam miło wygkindajoco dziewczyna
-Dzień dobry jestem umówiona na spotkanie z Panem Biberam -mówię grzecznie
Dziewczyna ciepło się uśmiecha
-W sprawie stażu
-Tak
-Ostatnie piętro -muwi
-Dziękuję -i odchodzę
45pietri ostatnie
Tam jak na dole zaraz na przeciwko windy stoi kobieta przy wysokim biurku .
-Dzień dobry jestem umówiona na spotkanie z Panem biletem w sprawie stażu .
-Pana Russo ?
-Tak
Kobieta sięgnęła po słuchawkę od telefonu i przełożyła Fo ucha .
-Panie prezesie -przerwała -dobrze mych -powiedziała i odłożył słuchawkę -prezes na Panią czeka tam jest jego gabinet - pokazała za na korytarz .
Ruszyłem nim biuro było przestronne i duże dużo duże .
Gdy jorytaz skręcił w lewo i ja to zrobiłam. Przededniu stały duże czarne drzwi a w pomieszczeniu znajdowały się dużą ilość półek z teczka i i duże biurko .
Letko zapisałam serdecznym palcem .
Gdy usłyszałam proszę weszłam do dużego gabinetu .
Pan Bieber siedziała za dużym mahoniowe biurkiem . Jego wzrok był skierowany na bez pośrednio na mnie .
-Dzień dobry -przywitała się .
-Proszę usiąść -Wskazał krzesło przed biurkiem posłusznie usiadłam .
-Wienc pani . . .
-Russo -powiedziałam
-Russo ? -zapytała zdziwiony -jest pani spokrewnione z Gabrielą i Leonem ? -spytał
Pan Bieber
-Tak to moi rodzice -powiedziałam spokojnie . Pan bieber był dużo młodszy biszkopt myślałam , ma na oko 25lat
-Wienc dla czego pani chce zacząć staż w mojej firmie a nie w firmie swojego ojca -zapytała przyglindajonc mi się w skupieniu . -Ponieważ wolę odbyć staż zdała od mojego ojca i jego polecenia . Wiem to na pewno ze była bym faboryzowana przez mojego przełożonego . -odpowiedziałam
Pan Bieber się uśmiechnął widocznie zadowolony z mojej odpowiedzi .
-Ma Pani sv-pyta .
-Oczywiście -mówię i wyjmuje z czarnej torebki teczkę o takim samym kolorze co torebka i podaje Sv Panu bieber
On ją przyglindajonc w skupieniu
Mija 10 minut i odkłada teczkę .
Włączam biurko koło swojego telefonu najnowszego iPhone .
-Dobrze jest Pani przyjęta będzie oni pracować jako moja sekretarka od 8 do 16od pon do pt weekendy wolne ale z sobota i różnie bywa .
Czasami jeżdżę w delegację wtedy Pani będzie musiała jechać zemną . Czy wszystko jest dla Pana zrozumiałe . -pyta
-Tak . -odpowiadam .
-Dobrze więc jutro o 8 niech Pani przyjdzie objaśnienia Pani zgrupowanie co i jak dobrze -mówi spokojnie .
-Dobrze -mówię on wstaje i ja wstaje
-Witam na pokładzie - mówi podając mi dłoni ja ją delikatnie ściskam .
Po krótkim pożegnanie wychodzę z gabinetu .
I tak to się właśnie zaczęło .
Subskrybuj:
Posty (Atom)